O tamburynie pewnie wiele osób słyszało i w dzieciństwie miało z nim kontakt. Oczywiście w większości przypadków wyglądało to tak, że tylko potrząsało się tym instrumentem, który robił wiele hałasu. Gra na nim wymaga więcej wprawy. Tamburyn jest instrumentem perkusyjnym i wbrew pozorom nie bawią się nim tylko dzieci, ale sięgają po niego nawet zawodowi muzycy. Za jego pomocą można grać różnorodne dźwięki, co oczywiście wymaga ćwiczeń i doświadczenia.
Niepozorny tamburyn
Charakterystyczne dudnienie tamburyna to z pewnością nie jedyne możliwości tego instrumentu perkusyjnego. Jeśli nabierze się wprawy, to można opanować technikę gry pozwalającą na uzyskanie bardzo ciekawych dźwięków. Samo potrząsanie czy uderzanie w membranę tamburyna, bez większego przemyślenia, to prosta droga do wygenerowania uciążliwego dla wielu osób hałasu. Oczywiście nie każdy jest w stanie przekonać się o tym, jaki potencjał drzemie w bębenku baskijskim. Żeby móc profesjonalnie na nim grać, potrzeba wielu lat praktyki. Znaczenie ma tempo melodii i synchronizacja z pozostałymi instrumentami muzycznymi. Tamburyn jest często wykorzystywany w przypadku muzyki tanecznej, ale nie tylko. Nawet w oprze można spotkać ten niepozorny instrument. Składa się na niego drewniana lub metalowa rama oraz kilkanaście metalowych blasze. Z kolei membrana tamburyna zwykle jest wykonana ze skóry, ale sięga się tez po inne rodzaje materiałów.